Autor: Marceli Szpak
Ze względu na zakaz palenia rok zerowo-koncertowy i właściwie tylko plenery, bo słuchanie muzyki w klubach gdzie śmierdzi ludźmi i jedzeniem jest po prostu niemożliwe. Top 3: totalne zahipnotyzowanie...
View ArticleAutor: Lambert
Do listy dodałbym jeszcze rewelacyjny Festiwal Gęsi w Pszczynie – listopad 2011 (polecam gęsie pipki z surówką z rzepy i kaszą jęczmienną) ;-)
View ArticleAutor: Kris
parafrazując znane powiedzenie: najlepsze gęsie pipki dają w Anatewce w Łodzi. A co do przegapień – nie wiem Mariusz, czy byłeś (i dlatego nie ma na liście) czy nie byłeś (ale nie pasuje do...
View ArticleAutor: koko
Marceli Szpak pobudził moje wspomnienia. Tak, PIL na Offie -dreszcze i łzy , Manu Chao na Malcie, nawet bez dęciaków – najwyższa energia koncertowa roku + zdarte gardło, atmosfera z...
View ArticleAutor: ArtS.
U mnie był to dość skromny rok jeśli chodzi o ilość koncertów, ale te kilka na pewno będę pamiętał (chronologicznie): 1) Hera 2) El Bicho 3) Carmen Linares 4) The Thing Najbardziej żałuję ominięcia:...
View ArticleAutor: jjjjjjjj
@ArtS. Austry w Warszawie nie trzeba żałować. Nagłośnienie niestety skutecznie odebrało całą przyjemność słuchania.
View ArticleAutor: Podpowiedzi 2011 | Ziemia Niczyja | Mariusz Herma
[...] także: • Wątki zebrane • Nagłówki roku • Momenty były • 11 płyt z Japonii • Koncerty [...]
View Article
